×

:

Not a valid Time
To jest wymagane pole.

Dlaczego jak zapiszę zdjęcia w CMYK to odbitki są bardziej zgodne z tym co widzę na monitorze?

Zaobserwowana "zgodność" w takim wypadku jest pewnego rodzaju skutkiem ubocznym konwersji z RGB do CMYK. Typową cechą modelu CMYK jest przenoszenie mniejszych nasyceń wielu walorów barwnych niż w modelu RGB. Przykładowo, "fosforyzująca" zieleń, odcień jak kamizelki odblaskowe, po skonwertowaniu do CMYK stanie się brudnozielona.

Dlaczego więc, lepsza przewidywalność zdjęć z monitora pojawia się po przejściu na CMYK, czyli zmniejszeniu nasyceń? Przyczyna nie tkwi w samym CMYK, bo przecież minilaby i drukarki są maszynami RGB z punktu widzenia przyjmowanych materiałów. Problemem jest wyświetlanie monitora a konkretnie monitora względem otoczenia. Najczęstszym błędem popełnianym przez fotografów, niestety nawet zawodowców, jest zbyt jasno ustawiany monitor względem oświetlenia tła. Dlaczego względem tła? Bo nie patrzymy tylko na ekran, ale obejmujemy wzrokiem również kawał pokoju. Przyjmuje się, że należy zapewnić kontrolowane warunki w polu widzenia ok 120-130stopni. Co jest dalej, nie jest specjalnie ważne. Jesli na zbyt jasnym monitorze wyświetlić biel, ekran jest wręcz świecącą, rażącą prostokątną lampą. Prawda, że tak jest? Czy zwykła kartka papieru też tak "żre w oczy"? Oczywiście nie. Jeśli wyświetlamy materiał kolorowy na jasnym monitorze, nasza percepcja działa tak, że kolor widzimy wówczas bardziej nasycony niż jest w rzeczywistości. To działa też odwrotnie, im ciemniejszy kolor tym widzimy mniejsze nasycenie aż do widzenia monochromatycznego w nocy. Jeśli wiec monitor jest za jaskrawy, nie widzimy rzeczywistej jasności zdjęcia, tylko "podbitą" monitorem. Jedynym sposobem na niwelację tego efektu, jest znaczne zmniejszenie jasności monitora i zapewnienie jakiegokolwiek oświetlenia na ścianę na tle której stoi monitor. Oczywiście tak duża zmiana obrazu będzie w pierwszej chwili trudna do akceptacji, bo zamiast pięknych, kolorowych i kontrastowych fotek, zobaczymy ciemne, wyprane z koloru. Tak ma być! Mamy widzieć je możliwie wiernie tak jak one są w rzeczywistości na dysku, a nie zniekształcenie monitora.

Masz pytanie, wątpliwości albo sugestie do tego artykułu? Wyślij wiadomość

Opublikowano w: Monitory praktycznie